Historia gminy ściśle wiąże się z dużymi obszarami leśnymi, dominującymi w regionie. Przez lata powstawały tu liczne wsie olęderskie. W XVIII wieku wprost z Holandii przybywali tu uchodźcy i osadzali się na ziemiach polskich. Zmuszeni do opuszczenia Niderlandów ze względów bytowych i panującego tam ucisku Holendrzy (inaczej olędrzy) w Polsce trudnili się głównie karczowaniem lasów. Do dziś zachowała się charakterystyczna zabudowa wsi, usytuowanych często na śródleśnych łąkach. Wiele z tych miejscowości to luźno rozrzucone gospodarstwa znajdujące się często w znacznej odległości od siebie. Na charakterystyczną zabudowę olęderską natrafimy we wsi Bolewicko. Ten typ architektury składa się najczęściej z trzech budynków: chałupy mieszkalnej, budynków gospodarczych, chlewa oraz stodoły, usytułowanych na planie prostokąta lub kwadratu. Na środku podwórza znajdowała się zazwyczaj studnia z żurawiem oraz rosły dorodne drzewa, najczęściej lipy. Mimo, że podstawowym budulcem tych gospodarstw było drewno (zazwyczaj dąb, sosna lub modrzew) i glina, to do dnia dzisiejszego możemy podziwiać wiele takich domów, niektóre do dziś są nadal zamieszkałe. Wnętrza tych domów są równie interesujące. Na ścianach działowych lub ścianie kominowej budowano bardzo charakterystyczną szafę wnękową. Szafę dobiły dwuskrzydłowe, drewniane drzwi, zazwyczaj z szybkami u góry. Ciekawym elementem znajdującym się w tzw. dużej izbie był piec kaflowy, często ozdobione gzymsem, usytułowane w narożniku przy ścianie oddzielającej izbę od alkierza lub też stawiane w małej izbie na zasadzie wykorzystywania istniejącej ścianki. Belki stropowe ozdabiano podłużnymi żłobieniami oraz rozetą – znakiem mistrza ciesielskiego. W oknach umieszczano drewniane okiennice




|